I ROK. Związki jednej płci

W pierwszym roku 9 letniej Wielkiej Nowenny Wynagradzającej za grzechy przeciwko życiu, chcemy przebłagać Pana Boga za wszystkie praktyki, które uderzają w sakrament małżeństwa i rodzinę.

Hasło roku: Starajcie się naprzód o królestwo Boże a wszystko będzie wam dodane Mt 6,3

Związki jednej płci

Jedną z podstawowych prawd, o której winien pamiętać katolik starający się o Królestwo niebieskie, jest prawda o konieczności trwania w stanie łaski uświęcającej, aby osiągnąć zbawienie. Każdy grzech ciężki pozbawia duszę łaski uświęcającej, czyli jej życia nadprzyrodzonego i skazuje na wieczne potępienie, jeśli człowiek w takim stanie umiera. Nie można liczyć na zbawienie, gdy odtrąca się Boże miłosierdzie i dobrowolnie trwa w grzechu ciężkim. Katechizm katolicki podaje nam różne katalogi grzechów, wśród nich grzechy wołające o pomstę do nieba. Są to grzechy szczególnie ciężkie, wyjątkowo odrażające i sprzeczne z wolą Bożą oraz prawem naturalnym. Do grzechów tych zaliczamy rozmyślne zabójstwo, uciemiężenie ubogich oraz wdów i sierot, zatrzymywanie umówionej zapłaty sługom i robotnikom oraz grzech sodomski, którym zajmiemy się w dzisiejszym rozważaniu. 

  Grzech sten oznacza akt homoseksualny, którego człowiek dopuszcza się w myślach lub czynie. Nazwa wywodzi się od starożytnej Sodomy, o której czytamy w Księdze Rodzaju i którą Pan Bóg ukarał zniszczeniem za pomocą deszczu ognia i siarki z powodu czynów homoseksualnych, których dopuszczali się mieszkańcy. Wyraźne potępienie tego typu grzechów znajdujemy również w Nowym Testamencie, wspomina o tym m.in. św. Paweł w 1 Liście do Koryntian.

Każdy pojedynczy grzech homoseksualny jest czynem urągającym godności dziecka Bożego i całkowicie sprzecznym z prawem naturalnym. Ale jeszcze bardziej destrukcyjnym dla dusz ludzkich i dla społeczeństwa są związki jednopłciowe, a zwłaszcza ich akceptowanie przez coraz większą liczbę ludzi. Obecnie obserwujemy coraz większe przyzwolenie na propagowanie homoseksualnego stylu życia i coraz większą przychylność dla legalizacji tych związków w prawie. Jednak jako katolicy musimy zawsze uświadamiać sobie jaką trucizną dla narodu byłyby takie zapisy prawne, które jawnie przyzwalają na grzech a zatem na niszczenie nieśmiertelnych dusz swoich obywateli. Jako katolicy musimy dążyć do tego, by prawo ułatwiało osiągnięcie zbawienia zabraniając tego, co niszczy ludzkie dusze. Związki homoseksualne są nie tylko zaprzeczeniem i szatańskim wyśmiewaniem małżeństwa, ale również źródłem potępienia wielu biednych ludzi, którzy dzięki przychylności tego świata w związkach takich zatwardziale trwają.  

Od naszego Pana Jezusa Chrystusa otrzymaliśmy nakaz miłowania każdego bliźniego. I właśnie miłość powinna motywować nas do walki o dusze tych, którzy przez wewnętrzne nieuporządkowanie mają skłonność do grzechu sodomskiego, a żyjąc społeczeństwach przychylnych tym grzechom, zaprzeczają ich szkodliwości. Ulegają w ten sposób diabelskiemu kłamstwu, że nic złego w tym nie ma. 

Starajmy się zatem prawdziwie o Królestwo niebieskie nie tylko dla nas ale i dla naszych bliźnich i zawsze brońmy prawdy o tym, że czyny homoseksualne są sprzeczne z wolą Boża i prowadzą  dusze na potępienie. I pamiętajmy, że jeżeli głoszenie prawdy spotykać będzie się ze sprzeciwem tego świata,  po naszej stronie będziemy zawsze mieli Objawienie Boże i za wierność prawdzie spotka nas nagroda w Królestwie niebieskim. 

ks. Michał Dubas